Rankiem 4 września wyruszyliśmy na wycieczkę po okolicach Międzychodu i Sierakowa.
Pożegnaliśmy naszych uśmiechniętych, ale nieco przerażonych rodziców i zaczęła się przygoda.
Pilot, kierowca i przewodnicy postarali się, aby było wesoło, ciekawie i bezpiecznie. Po drodze zatrzymaliśmy się pod Sierakowem, aby zobaczyć pomnik w kształcie grzyba – charakterystyczny punkt tego terenu – oraz zjeść II śniadanie.
Potem ruszyliśmy w dalszą drogę. W Chrzypsku obejrzeliśmy plantacje mieczyków i zakupiliśmy cebulki kwiatów ozdobnych. W pobliskiej kręgielni rozegraliśmy turniej klasowy.
Wreszcie dotarliśmy do Mierzyna, gdzie się zakwaterowaliśmy i zjedliśmy pyszny obiad. Poznaliśmy tam pana Witka – przewodnika, który zabrał nas na spacer „bobrową ścieżką”. Opowiedział nam po drodze wiele ciekawych historii z życia lasu i leśnych mieszkańców. Wyprawa zajęła nam cały dzień. Po powrocie do Ośrodka Wczasowego zjedliśmy kolację, a następnie udaliśmy się do pasieki, gdzie niektórzy z nas zakupili pyszny miód. Po tej małej wycieczce urządziliśmy zabawę taneczną.
Drugi dzień naszej wyprawy rozpoczęliśmy wyjazdem do Sierakowa, gdzie zwiedziliśmy Zamek Opalińskich oraz znajdującą się w jego pobliżu stadninę ogierów. Później wyruszyliśmy do Mniszek, aby zobaczyć dawny folwark Unruhów, gdzie czekały nas wielorakie zajęcia: wyplatanie z wikliny, noszenie wody, pranie, prasowanie, podkuwanie koni oraz heblowanie.
Wieczorem odwiedził nas pan Witek, który tym razem opowiadał nam o łosiach, jeleniach, sarnach i żabach.
W ostatnim dniu naszej wycieczki zwiedzaliśmy Międzychód. Tutaj każdy mógł wsiąść do wózka mleczarza i dosiąść osiołka. Po obiedzie pojechaliśmy do znanego nam już Sierakowa, gdzie zjedliśmy lody (pan pilot powiedział, że to najlepsze lody w całej Polsce…).
Później, pełni sił, ruszyliśmy na sierakowski zamek, aby bawić się w rycerzy.
Kiedy na wieży miejskiego kościoła zegar wybił godzinę 19.00, czas było wracać do domu. W autokarze dużo śpiewaliśmy. Największą frajdę sprawił nam śpiew piosenki, której nauczył nas pan kierowca, czyli „Czerwony autobus”.