„Dzisiaj przyszliście do Pana Jezusa i dajecie Mu, to, co macie. Nie macie złota, kadzidła i mirry. Dajecie, co macie: swój czas, swój wysiłek, modlitwę: piękne granie i śpiew. Tak jest – kto śpiewa i gra dla Pana Boga, podwójnie się modli. Człowiek właśnie po to żyje, by spotykać się z Panem Bogiem i poświęcić swój czas i złożyć Mu hołd” – powiedział do zgromadzonych w katedrze biskup pomocniczy poznański.
Zauważył, że kiedy spotkamy Pana Jezusa, zaczynamy iść inną, lepszą drogą tak jak Trzej Królowie. Nie drogą zła, grzechu, ale drogą dobra. Bp Balcerek zaznaczył, że Trzej Królowie uczą nas życia we wspólnocie.
„Idźmy do Pana Jezusa i do nieba razem, umiejmy cieszyć się z cudzych radości, budujmy wspólnoty w rodzinach, w klasach, w środowiskach. Razem, we wspólnocie łatwiej, prościej znajduje się Pana Jezusa i zdąża się do nieba” – zachęcał zgromadzonych bp Balcerek.
„Spotkanie to rozpoczyna rok ruchu flażoletowego i podsumowuje jednocześnie pracę w poszczególnych grupach i ogniskach. Dzieci cieszą się, że mogą przyjechać do katedry i zaprezentować arkana gry na flażolecie, to, co potrafią” – powiedział KAI Leszek Rewers.
Podkreślił, że dzięki temu każdy może zostać muzykiem i to jest jego najważniejszy walor.
Dzieci przybyły do katedry z pięćdziesięciu szkół i ośrodków kultury: m.in. z Poznania, ze Swarzędza, Otorowa, Szamotuł, Wrześni, Zaniemyśla, a także z Polkowic w województwie dolnośląskim.
Na zakończenie uczestnicy 23. spotkania „Śladami Trzech Króli” zagrali kolędę „Gore gwiazda Jezusowi”, odmówili modlitwę Anioł Pański, a następnie stanęli do wspólnego zdjęcia.
Flażolecistom w katedrze akompaniował Jacek Pupka, organista katedralny. Każdy uczestnik spotkania otrzymał specjalnie przygotowany na tę okazję śpiewnik.
Flażolet to prosty instrument dęty w formie piszczałki. W XVI wieku narodził się we Francji, Anglii i Niemczech. W XVIII i XIX wieku zyskał wielką popularność w Polsce i wtedy powstała nazwa „flecik polski”. Od kilkunastu lat znów cieszy się popularnością, zwłaszcza w wielkopolskich szkołach.